- autor: mkonczewski7, 2014-05-26 10:33
-
Unia po bramce Michała Piechowiaka wygrywa na gorącym terenie w Wyszynach.
Wygrana Unii przez wielu uznana została za niespodziankę. Na pierwszy rzut oka może to dziwić, zważywszy na miejsca jakie obydwie drużyny zajmują w tabeli. Iskra jednak w rundzie wiosennej ogrywa prawie każdego. Na stronie Mariogool wieszczono nawet odwrotny wynik do tego, który osiągnęliśmy w rundzie jesiennej, kiedy to wygraliśmy 6-1.
Całe spotkanie było niezwykle zacięte. Pogoda też dawała się we znaki graczom obydwu drużyn. Unia sprawiała groźniejsze wrażenie z przodu, jednak brakowało skutecznosci pod bramką. Swoje sytuacje mieliśmy z rzutów wolnych (Słoma, Zawadzki). W końcu bramkę dla Unii strzelił Michał Piechowiak, który pokonał bramkarza strzałem z ostrego kąta. Iskra praktycznie nie miała żadnej dogodnej sytuacji do strzelenia bramki. W końcówce po faulu w polu karnym na Bartku Gidzewiczu, podyktowany został dla nas rzut karny, który niestety przestrzelił (słupek) Krzysztof Słoma.
Druga połowa wyglądała bardzo podobnie do pierwszej. W końcówce adrenalina sięgała zenitu. Nieskładne ataki przeprowadzali gospodarze, a Unia wychodziła z groźnymi kontrami. Swoje sytuacje mięli Zawadzki, Marciniak i wprowadzony Potocki. Bramki jednak nie padały. W końcówce rozpętała się prawdziwa burza. Ulewa nie przeszkodziła jednak odnieść zwycięstwa. Unia udowodniła w tym meczu swoją wartość i zdobyła niezwykle ważne trzy punkty.