- autor: mkonczewski7, 2014-05-11 23:48
-
Kompletne spotkanie drużyny z Ujścia.
Niezbyt często zdarzają się takie wyniki. Mało tego, należy zaznaczyć, że 6-0 to był najniższy wymiar kary, jaką wymierzyli nasi zawodnicy. Unia grała pewnie w tyłach i niezwykle skutecznie, szczególnie w drugiej połowie, z przodu. Bohaterem spotkania został wprowadzony za Piechowiaka w drugiej połowie Bartek Gidzewicz, który zdobył w końcu debiutanckie bramki dla Ujścia. I to od razu trzy. Gdyby Giza strzelił jeszcze karnego, to byłby to jego prawdziwy koncert. Cała drużyna jednak zaprezentowała sie z bardzo dobrej strony. Trudno by wymienić zawodnika, który zagrałby poniżej poziomu.
Bramki strzelali już w drugiej minucie gry Zawadzki, w drugiej połowie: Gidzewicz, Betański i Marciniak. Z pewnoscią ten mecz doda animuszu naszym graczom. Rywale ewidentnie nie mięli swojego dnia, ale trzeba też umieć takie sytuacje wykorzystywać.